piątek, 30 grudnia 2011

Fortuna

 

Był okres, że grunt był podstawą fortun. Grunt to mieć dużo ziemi i dzieci.

Następnie była produkcja. Fabrykę mieć, dużo fabryk, produkować.
Tak powstawały fortuny.

Przyszedł kolej na kapitał. Obracać pieniędzmi. Bank mieć.
Byc ekonomistą. Kup tanio, sprzedaj drożej. Będziesz bogaty.
Jeśli uważasz, że to jest zbyt duże ryzyko, mądrze pożyczaj pieniądze.
Jest to sposób zdobywania fortuny dzisiaj.

Co będzie jutro?
Jedno jest pewne, nic się nie powtórzy. Będą nowe sposoby.
Jakie? Czego jeszcze nie było? Co może mieć wartość?
Może to będzie mądrość, uczciwość i rzetelność.
Bardzo bym chciał by tak było.

Ha, ha, ha!
A w mordę nożem i z buta. Czuję się wspaniale.
- Nie płacz, więcej nie będę ciebie bił, kocham cię.

-Co dalej?
-Nie wiem. Na trzepaku przeżyję dzień i dobrze mi z tym.                     


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz